Ochoczo do bilboteki przybyli.
Książek wiele wypożyczyli.
Numerek szybko wylosowali
i słodkościami się zajadali.
Na marchewkę czasem trafili.
Pomidorkiem się zachwycili.
Papryką, miechunką zadziwili.
Brukselką, niestety, wzgardzili.
Ech, Uczniowie... :)